Książka wydawnictwa Bellona, pt. „Anioł życia z Auschwitz” Niny Majewskiej-Brown, została nominowana w największym plebiscycie czytelników Książka Roku 2020 lubimyczytać.pl, Allegro, w kategorii 'Literatura historyczna’.
Głosowanie potrwa od 1 do 28 lutego na stronie https://lubimyczytac.pl/…/kategoria/97/powiesc-historyczna, a Laureatów poznamy 8 marca.
W piekle Auschwitz rodziły się także dzieci…
Auschwitz ma różne oblicza, lecz jednym z najgorszych i najbardziej tragicznych jest los dzieci, które przychodziły tu na świat. Nina Majewska-Brown w książce oddaje głos najmłodszym więźniom, kobietom oraz Stanisławie Leszczyńskiej – tytułowemu Aniołowi życia z Auschwitz.
Bezbronne, bez szans na przeżycie. Jednak i tu pojawiały się anioły: położne, pielęgniarki
i kobiety, które robiły wszystko, by je ocalić. Jedną z nich była Stanisława Leszczyńska. Położna, która gdy trafiła do Auschwitz, nie tylko nie straciła nadziei, ale pobyt tam potraktowała jak misję. Nazywana Mateczką, niosła pociechę innym, ale przede wszystkim odbierała porody więźniarek. W koszmarnych warunkach, nawet bez wody, za to pod czujnym okiem Mengelego. Nie pozwoliła umrzeć ani jednemu noworodkowi i ani jednej matce.
Stanisława Leszczyńska – położna z Auschwitz
Anioł życia z Auschwitz to opowieść o Magdzie i Maćku, młodym małżeństwie należącym do pokolenia Kolumbów, w dramatycznych okolicznościach trafiają do Auschwitz. Tuż przed chwilą rozstania Magda oznajmia swojemu mężowi, że spodziewa się dziecka. Najpiękniejszy czas w życiu kobiety przyszło jej spędzić w piekle na Ziemi, niezwykłą pomocą i wsparciem okazała jej znana w całym obozie dyplomowana pielęgniarka – Stanisława Leszczyńska. Niezwykle odważna kobieta, która nie bała przeciwstawić się doktorowi Mengele, powtarzając: „Niewolno zabijać dzieci!”. Dotychczas nowonarodzone dzieci były unicestwiane w brutalny i bestialski sposób. Po latach opowiadając o swoim pobycie w Auschwitz stwierdziła: „Codziennie dziękuję Bogu, że mogłam być w Auschwitz”.
Wspomnienia więźniarek i podopiecznych Stanisławy Leszczyńskiej
Autorka uzupełniła swoją opowieść o wspomnienia więźniarek związane z postacią Stanisławy Leszczyńskiej jak również dzieci, które urodziły się w tym piekle. Wspominają uwłaczające warunki w jakich przyszło im nie tylko żyć ale przede wszystkim rodzić. W tym koszmarze jedyną nadzieją i ostoją była położna – Stanisława Leszczyńska, która starała się nieść pomoc tak jak w najzwyklejszym szpitalu, przywracając swoim pacjentkom choć odrobinę człowieczeństwa. Spośród 700 udokumentowanych przez Muzeum w Auschwitz porodów, 30 dzieci przeżyło Auschwitz.
